W sporcie zawodowym sprzed czterdziestu lat ogromny wpływ na postawę drużyny miał trener, który na oko zadawał obciążenia treningowe. Kierował się swoim doświadczeniem i reakcją zawodników na dawki treningowe. Nie rozróżniano typów organizmów na szybkościowy, wytrzymałości czy siłowe. Wychodzono z założenia, że organizm to organizm i każdy reaguje tak samo. Medycyna jak i cały świat poszła od tego okresu bardzo do przodu. Dzisiaj w sztabie szkoleniowym w każdej drużyny, we wszystkich dyscyplinach jest co najmniej kilku specjalistów od przygotowania motorycznego. Sportowcy przechodzą na każdym etapie przygotowań badania medyczne krwi, serca czy układu krążenia. Dzięki prostym i szybkim testom trenerzy mogą kontrolować stopień wytrenowania poszczególnych zawodników, nawet podczas przerwy w treningach można ich kontrolować za pomocą specjalnych testerów. Przypominają one zegarki na ręke, a za ich pomocą można kontrolować czy zawodnik wykonywał ćwiczenia zlecone przez sztab trenerski, jakie miał ciśnienie krwi i tętno.