Atrakcyjne grunty straszą pustką

0
1305
Atrakcyjne grunty straszą pustką

Na polskim rynku nierchomości coraz częściej można zauważyć tendencję do wykupywanie atrakcyjnych gruntów inwestycyjnych w centrach dużych miast, które następnie kilka lat stoją odłogiem, zupełnie niezagospodarowane. Skąd ta tendencja? Jest to spowodowane poniekąd cwaniactwem, nazywanym przez kupujących zmysłem do robienia interesów. Jednak atrakcyjne place pod zabudowę bardzo często straszą centra wielkich miast, co zdaje się kupującym zupełnie nie przeszkadzać. Oni nabyli ją przede wszystkim z myślą o zysku. Dajmy na to potencjalny inwestor, kupuje teren w atrakcyjnym miejscu za kilka milionów złotych. Oczyszcza go, przygotowuje pod planowaną inwestycję i …cisza. Co robi w tym czasie? Szuka potencjalnego kupca, by sprzedać go z zyskiem. Traci na tym tylko i wyłącznie miasto, strasząc miesiącami, jeśli nie latami niezagospodarowanym terenem inwestycyjnym. Jednak takie jest prawo kupującego. Nawet jeżeli kupi grunt, obiecując inwestycję, wcale nie musi się z tej mowy wywiązać. I nic mu za to nie grozi. Nie musi go nawet sprzedawać, dopóki nie znajdzie chętnego, który zapłaci mu za niego oczekiwanej sumy. Ta luka w polskim prawie zdecydowanie nie działa na korzyść rozwoju rodzimych meetropolii, więc być może czas nieco uporządkować przepisy i jasno określić zobowiązania potencjalnych kupców co do nabytego terenu.

pou.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here